środa, 28 stycznia 2015

Epilog



Wszystko wróciło do normy.
W ułamku sekundy wszystkie krzyki ucichły. Na zewnątrz znów zapanował spokój. Służby zdrowia powróciły do wykonywania swoich obowiązków. Lekarze ratowali życia tym, którzy cudem przeżyli. Policja natomiast zajmowała się usuwaniem ciał z ulic. Było ich naprawdę dużo, dlatego zbierali je w jedną stertę, by następnie wywieźć na obrzeża miasta i spalić. Rodziny nawet nie upominały się o zaginionych. Doskonale zdawali sobie sprawę, że polegli, choć nie mówili o tym na głos. W niektórych może wciąż tkwiła iskierka nadziei na to, że wkrótce zobaczą swoich bliskich. Rzeczywistości jednak nie dawała takich szans. Mogli ujrzeć ich stęsknione twarze jedynie w snach, wyobraźni lub na fotografiach. Nie mieli możliwości się pożegnać i nigdy nie będą mieli.
Justin przyglądał się temu wszystkiemu z daleka. Brzydził się tym miastem i bestiami, które w nim mieszkały. Nienawidził siebie, że sam stał się takim potworem. Nawet nie wiedział, kiedy to  nastąpiło. Zemsta opanowała jego umysł, do tego stopnia, że kompletnie go zaślepiła. Pragnął jedynie, aby ktoś zapłacił za śmierć Hope. Chciał, aby o niej pamiętano. Nie mogła zostać zapomniana. Zbyt wiele dla niego znaczyła.
W uszach wciąż rozbrzmiewał mu dźwięk syreny. Na stałe wszczepił się on w jego umysł. Mieli rację, mówiąc, że tego odgłosu nie da się zapomnieć.
On też nigdy go nie zapomni. Zawsze będzie przypominał mu o strachu, który paraliżował każdy, najmniejszy zmysł. 

***
To już koniec. Naprawdę bardzo przykro mi się z wami żegnać! Fanfiction było dość krótkie, a mimo to na długo zostanie w moim sercu, ponieważ to chyba najlepsze opowiadanie jakie na razie napisałam. Jestem z niego dumna! Mam nadzieję, że wy także!  
CHCIAŁABYM WAM SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ ZA KAŻDE WEJŚCIE I TE WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA. JESTEŚCIE NAJLEPSI I MOGŁABYM WAM TO POWTARZAĆ CODZIENNIE. 
Wielu z was pytało o drugą część. Miałam ją w planach i nadal mam, ale na razie pracuję nad innym opowiadaniem. Zostawiam otwartą furtkę, jeśli tylko wpadnę na jakiś pomysł, obiecuję, że tu wrócę! Co wy na to?
Pozostaje mi się tylko pożegnać i zaprosić was na moje kolejne ff, które niedawno ruszyło. 
OPIEKUN - będzie mi miło jeśli chociaż zajrzycie, bo może wam się spodoba i zostaniecie na dłużej. Chciałabym coś osiągnąć, pomożecie? 
KOCHAM WAS ♥

17 komentarzy:

  1. jejku, jesteś genialna! szkoda, że to już koniec, ale mam nadzieję, że napiszesz drugą część! /pfctpxyne

    OdpowiedzUsuń
  2. genialne, genialne, genialne! jedno z najlepszych jakie czytałam! pewnie będę do niego wracać i mam nadzieje na drugą część ;) powodzenia z opiekunem

    @rabatkaa

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że to już jest koniec :/ Za szybko sie zaczęło i za szybko skończyło, będzie mi brakować tego ff ehhh... Mam nadzieje że napiszesz drugą część, dlatego życze ci duuuużo weny i natchnienia do kontynuowania pisania :)
    Dziękuję za wspaniałe chwile i emocje wywołane tym ff, kocham Cię ��
    @_KidrauhlsBack_ ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. będę tęsknić za tym opowiadaniem :(
    ale cieszę się, że może kiedyś tu wrócisz! to by było naprawdę genialne! <3
    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  5. to opowiadanie było niesamowite tyle w nim emocji i strachu i obawy jacie! po prostu będę za nim tęsknić ;c spisałaś się na medal! nie wiem co jeszcze napisać bo to pierwsze pożegnanie ff które było pisane w tym czasie a nie że jak ja zacznę to ona jest skończone. Bardzo mi się podobało i mam nadzieję że będzie druga część i życzę dalszych sukcesów w pisaniu i dziękuję za to ff, czytanie i czekanie na nie było wielką przyjemnością :) uczucia przy tym towarzyszące byłe mega! :D xoxo i do zobaczenia w kolejnym rozdziale Opiekuna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dobrze, że skończyło się można powiedzieć happy end'em
    opowiadanie było krótkie, ale naprawdę ciekawe i wspaniałe ♥
    nie mogę się doczekać aż spróbujesz napsiać drugą część
    powiadom mnie o tym na tt - @agnieszkanopart
    zapraszam do mnie ♥
    fuck-everything-im-belieber.bloblo.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham to! jejku druga czesc bylaby idealna, zycze weny! jestes najlepsza w pisaniu, masz ogromny talent
    kocham cie i na pewno bede pamietac o tym ff <3

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda,że już koniec jednak mam nadzieję,że za jakiś czas powstanie druga część bo w sumie nie wiadomo co dalej z Justinem i Hazel czy będą razem? jak się będzie im układać? tak czy siak no opowiadanie to baaaardzo mi się podobało i będę tęsknić za nim dzięki za te wszystkie rozdziały,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że to już koniec :( Bardzo podobało mi się to opowiadanie i mam nadzieję, że jeszcze doczekam się kolejnej części.

    www.collision-fanfiction.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudo<3 jejku kocham to chciałabym drugą część ;** jeśli tak oczywiście że będę czytać;*@nxd69

    OdpowiedzUsuń
  11. Nawet mi nie mow xe to kobiec :C
    Ja chce więcej! @yeeahme

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham to opowiadanie i nie wierze zę to już koniec. :C

    OdpowiedzUsuń
  13. wow to bylo swietne , te ff zostanie mi w pamieci bo ta fabula jest naprawde ciekawa i jedyna w swoim rodzaju bardzo mi sie podobalo czekalam z wyczekaniem na kazdy rozdzial i wiesz co bardzo sie oplacalo, dziekuje ci ze pisalas dla nas i poswiecilas na to duzo czasu, poprostu DZIEKUJE♥
    co do drugiej czesci z wielka checia bym przeczytala mam naddzieje ze sie namislisz i ze jednak wyjdzie :D
    z chcecia tez przeczytam twoje inne ff bo ty naprawde dobrze piszesz i podoba mi sie twoj styl pisania
    do zobaczenia mam nadzieje ze niedlugo:)
    Ily♥

    OdpowiedzUsuń
  14. to było zarąbiste!!! ♥♥♥ podłączam się do pytania powyżej - co z Jusem i Hazel?

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej, dodano (już kiedyś) post z twoim blogiem na Ocenialnie JBFF < http://fanfictions-for-you01.blogspot.com >. Mogłabym prosić o udostępnienie buttonu tej Ocenialnii? Wiesz, reklama dźwignią handlu. Button znajduję się po prawej stronie, pod obserwatorami, z góry dziękuję. :)

    OdpowiedzUsuń