Wszystko
wróciło do normy.
W
ułamku sekundy wszystkie krzyki ucichły. Na zewnątrz znów zapanował spokój.
Służby zdrowia powróciły do wykonywania swoich obowiązków. Lekarze ratowali
życia tym, którzy cudem przeżyli. Policja natomiast zajmowała się usuwaniem
ciał z ulic. Było ich naprawdę dużo, dlatego zbierali je w jedną stertę, by
następnie wywieźć na obrzeża miasta i spalić. Rodziny nawet nie upominały się o
zaginionych. Doskonale zdawali sobie sprawę, że polegli, choć nie mówili o tym
na głos. W niektórych może wciąż tkwiła iskierka nadziei na to, że wkrótce
zobaczą swoich bliskich. Rzeczywistości jednak nie dawała takich szans. Mogli
ujrzeć ich stęsknione twarze jedynie w snach, wyobraźni lub na fotografiach.
Nie mieli możliwości się pożegnać i nigdy nie będą mieli.
Justin
przyglądał się temu wszystkiemu z daleka. Brzydził się tym miastem i bestiami,
które w nim mieszkały. Nienawidził siebie, że sam stał się takim potworem.
Nawet nie wiedział, kiedy to nastąpiło.
Zemsta opanowała jego umysł, do tego stopnia, że kompletnie go zaślepiła.
Pragnął jedynie, aby ktoś zapłacił za śmierć Hope. Chciał, aby o niej
pamiętano. Nie mogła zostać zapomniana. Zbyt wiele dla niego znaczyła.
W
uszach wciąż rozbrzmiewał mu dźwięk syreny. Na stałe wszczepił się on w jego
umysł. Mieli rację, mówiąc, że tego odgłosu nie da się zapomnieć.
On
też nigdy go nie zapomni. Zawsze będzie przypominał mu o strachu, który
paraliżował każdy, najmniejszy zmysł.
***
To już koniec. Naprawdę bardzo przykro mi się z wami żegnać! Fanfiction było dość krótkie, a mimo to na długo zostanie w moim sercu, ponieważ to chyba najlepsze opowiadanie jakie na razie napisałam. Jestem z niego dumna! Mam nadzieję, że wy także!
CHCIAŁABYM WAM SERDECZNIE PODZIĘKOWAĆ ZA KAŻDE WEJŚCIE I TE WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA. JESTEŚCIE NAJLEPSI I MOGŁABYM WAM TO POWTARZAĆ CODZIENNIE.
Wielu z was pytało o drugą część. Miałam ją w planach i nadal mam, ale na razie pracuję nad innym opowiadaniem. Zostawiam otwartą furtkę, jeśli tylko wpadnę na jakiś pomysł, obiecuję, że tu wrócę! Co wy na to?
Pozostaje mi się tylko pożegnać i zaprosić was na moje kolejne ff, które niedawno ruszyło.
OPIEKUN - będzie mi miło jeśli chociaż zajrzycie, bo może wam się spodoba i zostaniecie na dłużej. Chciałabym coś osiągnąć, pomożecie?
KOCHAM WAS ♥
jejku, jesteś genialna! szkoda, że to już koniec, ale mam nadzieję, że napiszesz drugą część! /pfctpxyne
OdpowiedzUsuńgenialne, genialne, genialne! jedno z najlepszych jakie czytałam! pewnie będę do niego wracać i mam nadzieje na drugą część ;) powodzenia z opiekunem
OdpowiedzUsuń@rabatkaa
Szkoda że to już jest koniec :/ Za szybko sie zaczęło i za szybko skończyło, będzie mi brakować tego ff ehhh... Mam nadzieje że napiszesz drugą część, dlatego życze ci duuuużo weny i natchnienia do kontynuowania pisania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałe chwile i emocje wywołane tym ff, kocham Cię ��
@_KidrauhlsBack_ ❤
będę tęsknić za tym opowiadaniem :(
OdpowiedzUsuńale cieszę się, że może kiedyś tu wrócisz! to by było naprawdę genialne! <3
@saaalvame
to opowiadanie było niesamowite tyle w nim emocji i strachu i obawy jacie! po prostu będę za nim tęsknić ;c spisałaś się na medal! nie wiem co jeszcze napisać bo to pierwsze pożegnanie ff które było pisane w tym czasie a nie że jak ja zacznę to ona jest skończone. Bardzo mi się podobało i mam nadzieję że będzie druga część i życzę dalszych sukcesów w pisaniu i dziękuję za to ff, czytanie i czekanie na nie było wielką przyjemnością :) uczucia przy tym towarzyszące byłe mega! :D xoxo i do zobaczenia w kolejnym rozdziale Opiekuna :)
OdpowiedzUsuńdobrze, że skończyło się można powiedzieć happy end'em
OdpowiedzUsuńopowiadanie było krótkie, ale naprawdę ciekawe i wspaniałe ♥
nie mogę się doczekać aż spróbujesz napsiać drugą część
powiadom mnie o tym na tt - @agnieszkanopart
zapraszam do mnie ♥
fuck-everything-im-belieber.bloblo.pl
kocham to! jejku druga czesc bylaby idealna, zycze weny! jestes najlepsza w pisaniu, masz ogromny talent
OdpowiedzUsuńkocham cie i na pewno bede pamietac o tym ff <3
szkoda,że już koniec jednak mam nadzieję,że za jakiś czas powstanie druga część bo w sumie nie wiadomo co dalej z Justinem i Hazel czy będą razem? jak się będzie im układać? tak czy siak no opowiadanie to baaaardzo mi się podobało i będę tęsknić za nim dzięki za te wszystkie rozdziały,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to już koniec :( Bardzo podobało mi się to opowiadanie i mam nadzieję, że jeszcze doczekam się kolejnej części.
OdpowiedzUsuńwww.collision-fanfiction.blogspot.com
Cudo<3 jejku kocham to chciałabym drugą część ;** jeśli tak oczywiście że będę czytać;*@nxd69
OdpowiedzUsuńNawet mi nie mow xe to kobiec :C
OdpowiedzUsuńJa chce więcej! @yeeahme
<333
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie i nie wierze zę to już koniec. :C
OdpowiedzUsuńwow to bylo swietne , te ff zostanie mi w pamieci bo ta fabula jest naprawde ciekawa i jedyna w swoim rodzaju bardzo mi sie podobalo czekalam z wyczekaniem na kazdy rozdzial i wiesz co bardzo sie oplacalo, dziekuje ci ze pisalas dla nas i poswiecilas na to duzo czasu, poprostu DZIEKUJE♥
OdpowiedzUsuńco do drugiej czesci z wielka checia bym przeczytala mam naddzieje ze sie namislisz i ze jednak wyjdzie :D
z chcecia tez przeczytam twoje inne ff bo ty naprawde dobrze piszesz i podoba mi sie twoj styl pisania
do zobaczenia mam nadzieje ze niedlugo:)
Ily♥
A co z jusem i hazel?
OdpowiedzUsuńto było zarąbiste!!! ♥♥♥ podłączam się do pytania powyżej - co z Jusem i Hazel?
OdpowiedzUsuńHej, dodano (już kiedyś) post z twoim blogiem na Ocenialnie JBFF < http://fanfictions-for-you01.blogspot.com >. Mogłabym prosić o udostępnienie buttonu tej Ocenialnii? Wiesz, reklama dźwignią handlu. Button znajduję się po prawej stronie, pod obserwatorami, z góry dziękuję. :)
OdpowiedzUsuń